Między tekstem a kulturą. Z zagadnień przekładoznawstwa

37 Translatoryka – początki konstytuowania jej rozumień, zadań… „sztuki”, ani nawet jako specyficznej sprawności, lecz w jakimś innym sensie, którego jednak nie sprecyzował. Tak więc zachodzi pilna potrzeba możliwie głębokiej i wszechstronnej analizy pojęcia tłumaczenia. W świetle powyższych rozważań widać ponadto i to, że zarówno dydaktyka translatoryczna, jak i glottodydaktyczna wzajemnie się warunkują i wzajemnie mogą skorzystać ze swych usług, co świadczy na korzyść przedstawionego w rozdziale poprzednim stanowiska, według którego dydaktykę translatoryczną należy potraktować jako specyficzną subdziedzinę glottodydaktyki. LINGWISTYKA, LINGWISTYKA STOSOWANA, GLOTTODYDAKTYKA, TRANSLATORYKA W referacie tym chciałbym raz jeszcze wrócić do pytania o przedmioty zainteresowań poznawczych lingwistyki, glottodydaktyki i translatoryki. Do pytania tego trzeba zresztą wciąż powracać. Przede wszystkim dlatego, że jest to pytanie, na które nie sposób udzielić odpowiedzi „ostatecznej”, że odpowiedzi udzielone na nie wcześniej trzeba z natury rzeczy stale rewidować. Ale podjąć chcę pytanie to również dlatego, że jest ono pytaniem o dziedziny reprezentowane i uprawiane w Instytucie Lingwistyki Stosowanej (ILS) Uniwersytetu Warszawskiego. Nadto chcę się nim tu zająć ponownie i z tego względu, że tym właśnie pytaniem otworzyłem I Sympozjum ILS zorganizowane dla uświetnienia inauguracji jego działalności naukowej (Grucza 1976). Wprawdzie w wygłoszonym wówczas referacie skoncentrowałem się głównie na pytaniu o lingwistykę i lingwistykę stosowaną, niemniej przedstawiona w nim koncepcja zdeterminowała w dużej mierze także moją odpowiedź na pytanie zarówno o glottodydaktykę, jak i o translatorykę, choć prawdą jest jednocześnie, że w latach późniejszych próbowałem – przy różnych okazjach – odpowiedzi te pogłębić i uściślić zarazem. Pytaniu o przedmiot i wzajemne powiązania lingwistyki, lingwistyki stosowanej, glottodydaktyki i translatoryki poświęciłem w ciągu ostatnich 10 lat szczególnie wiele uwagi. Co prawda początek moich zainteresowań tymi zagadnieniami sięga okresu wcześniejszego, jednakże ich wyraźne nasilenie nastąpiło w momencie, gdy w 1972 r. powierzone zostały mi obowiązki najpierw organizatora, a potem kierownika pracy badawczej i dydaktycznej ILS (Grucza 1975; 1976; 1978a; 1978b; 1986). Intensyfikacja tych zainteresowań w tamtym okresie była skutkiem przekonania, że pierwszym i zarazem podstawowym zadaniem każdej instytucji akademickiej powinno być

RkJQdWJsaXNoZXIy MTE5NDY5MQ==