Między tekstem a kulturą. Z zagadnień przekładoznawstwa

16 Franciszek Grucza lecz także, a nawet w pierwszej kolejności, odpowiedniej wiedzy empirycznej; (b) nie tylko odpowiedniej wiedzy diagnostycznej, lecz także odpowiedniej wiedzy prognostycznej, w tym przede wszystkim odpowiedniej wiedzy aplikatywnej; (c) nie tylko wiedzy o tym, co nazywa się tłumaczeniem, lecz także o tym, co nazywa się kształceniem tłumaczy, w tym pozyskiwaniem wiedzy, za pomocą której można naukowo ufundować „prawdziwie” akademickie kształcenie tłumaczy. Jednakże na początku zajmowania się konstytuowaniem translatoryki w ogóle nie potrafiłem jeszcze w sposób wystarczająco wyrazisty zinterpretować ani związków/różnic pomiędzy translatoryką rozumianą jako pewien zakres pracy poznawczej oraz translatoryką rozumianą jako pewien zakres akademickiej pracy edukacyjnej, ani związków/różnic pomiędzy translatoryką rozumianą jako dziedzina poznawania tego, co się nazywało/nazywa tłumaczeniem/translacją oraz translatoryką rozumianą jako dziedzina poznawania tego, co się (kolektywnie) nazywa kształceniem tłumaczy. Było tak, ponieważ wówczas nie dysponowałem jeszcze (specjalistyczną) wiedzą, którą trzeba posiadać, by móc wszystkie te parcjalne rozumienia translatoryki wyraźnie odróżnić i zachodzące między nimi związki poprawnie odwzorować. Ale niezależnie od tego, z jakich powodów tak się stało, przyznać muszę, że treść pracy z 1976 roku zaświadcza, iż w czasie jej pisania jeszcze nie dysponowałem wiedzą, która umożliwiłaby mi wystarczająco wyraźnie oddzielić: ani (a) translatoryki poznawczej (rozumianej jako pewna dziedzina pracy poznawczej) od translatoryki edukacyjnej (rozumianej jako pewna dziedzina pracy edukacyjnej); ani (b) części translatoryki poznawczej, której podmioty winny się zajmować głównie poznawaniem tłumaczenia/translacji, od części translatoryki poznawczej, której podmioty winny się zajmować głównie poznawaniem (i ewentualnie także naukowym projektowaniem) kształcenia tłumaczy. Gdy pisałem tę pracę, nie rozumiałem też jeszcze do końca ani związków i różnic między pracą poznawczą wykonywaną w celu pozyskania odpowiedniej wiedzy diagnostycznej a pracą poznawczą wykonywaną w celu pozyskania odpowiedniej wiedzy prognostycznej, ani warunków, od spełnienia których zależy możliwość „zaliczenia” dowolnej wiedzy aplikatywnej do zbioru naukowej wiedzy aplikatywnej. Dokładnemu rozważeniu poddałem te kwestie nieco później, a sumę rezultatów odnośnych analiz przedstawiłem dopiero w monografii Zagadnienia metalingwistyki, która ukazała się w 1983 roku (Grucza 1983a). Stwierdzenie, że niektórych kwestii jeszcze nie udało mi się w omawianych pracach przedstawić w sposób wystarczająco

RkJQdWJsaXNoZXIy MTE5NDY5MQ==