Między tekstem a kulturą. Z zagadnień przekładoznawstwa

40 Franciszek Grucza niejednokrotnie charakterystykę tych dziedzin zaczyna się od roztrząsania kwestii metodologicznych, mimo że przecież żadnej nauki szczegółowej prymarnie nie konstytuują metody poznawcze, którymi się ona posługuje, nawet gdyby to były metody całkiem oryginalne. Żadnej nowej dziedziny nauki nie ukonstytuuje się przez to tylko, że do już wyróżnionego (i przez jakąś naukę „zajętego”) przedmiotu poznania podejdzie się inaczej, niż to czyniono dotychczas. Natomiast nowe dziedziny można ukonstytuować przez: 1) ukazanie jakiegoś nowego przedmiotu, tzn. takiego, którym żadna z dotychczas ukonstytuowanych nauk nie zajmowała i nie zajmuje się; 2) podzielenie już wyróżnionego przedmiotu na mniejsze fragmenty, ze względu na to np., że okazał się on przedmiotem zbyt skomplikowanym, aby mogła go ogarnąć w całości jedna dziedzina; 3) połączenie (zintegrowanie) drobniejszych przedmiotów w większą całość ze względu na łączące je związki organiczne i/lub funkcjonalne. Prymarnie konstytutywnym czynnikiem poszczególnych dziedzin nauki jest i może być tylko przedmiot zainteresowań każdej z nich. I dlatego do sprawy tej powracam tak uporczywie. Tym razem chodzi mi o to, by pogłębić i zarazem nieco zmodyfikować moje na ten temat wcześniejsze wypowiedzi. Rozważania niniejsze pragnę ograniczyć – jak już wspomniałem – do lingwistyki, glottodydaktyki i translatoryki. Niemniej poprzedzić muszę je choćby tylko kilkoma stwierdzeniami o charakterze ogólniejszym. Zastanowić się bowiem trzeba najpierw nad pojęciem przedmiotu nauk szczegółowych w ogóle. Ale ponieważ zarówno lingwistyka, jak i glottodydaktyka oraz translatoryka należą do kategorii nauk empirycznych, wystarczy, jeśli zastanowimy się nad przedmiotem nauk tego jedynie typu. Czytelnika zainteresowanego dokładniejszą analizą tej kwestii odsyłam do mojej pracy pt. Zagadnienia metalingwistyki… (Grucza 1983a). W odpowiedzi na pytanie o przedmiot jakiejkolwiek dziedziny empirycznego poznania stwierdza się zwykle, że zajmuje się ona takim lub innym fragmentem rzeczywistości. Przeważnie wyróżnia się przy tym dany fragment rzeczywistości za pomocą takich określeń, jak np. „języki naturalne”, „nauczanie języków obcych”, „tłumaczenie z jednego języka na drugi” itp. W moich wcześniejszych pracach starałem się wyróżnić i określić przedmiot poznania glottodydaktyki oraz translatoryki za pomocą stanów rzeczy wyróżnianych (odpowiednio) jako układy glottodydaktyczne (Grucza 1978a) lub układy translacyjne (Grucza 1981). Ogólne wskazanie fragmentu rzeczywistości, jakim dziedzina dana zajmuje się lub zająć pragnie stanowi jednakże zaledwie pierwszy, tzn. wstępny

RkJQdWJsaXNoZXIy MTE5NDY5MQ==