Między tekstem a kulturą. Z zagadnień przekładoznawstwa

22 Franciszek Grucza do jej obowiązków zaliczam też wykonywanie pracy intelektualnej w celu pozyskania wiedzy potrzebnej do tego, by móc w sposób racjonalnie (analitycznie) uzasadniony odpowiedzieć na pytanie, czy, a jeśli tak, to dlaczego, należy całości translatoryki przyznać najpierw status pewnej względnie samodzielnej dziedziny pracy uniwersyteckiej, a następnie prawo do odpowiedniej (również względnie) samodzielnej (odrębnej) reprezentacji instytucjonalnej. Kończąc dopowiem, że zdaję sobie dobrze sprawę z tego, iż w okresie po ukazaniu się uwzględnionych tu moich prac translatorycznych napisanych i opublikowanych zostało wiele prac zarówno na temat tłumaczenia/translacji, jak i kształcenia tłumaczy, że spory udział w tym dorobku mają polscy autorzy i że pośród prac napisanych przez tych ostatnich są też pozycje znaczące, a nawet znakomite.9 Natomiast w żaden istotny sposób nie poprawił się w tym czasie ani dziedzinowy statusu translatoryki, ani stan jej instytucjonalizacji. Mówiąc krótko: translatoryka nie wybiła się na razie w żadnym uniwersytecie na poziom dziedzin samodzielnych, w szczególności nie uzyskała na razie statusu odrębnego kierunku studiów. Nadal jest uprawiana pod różnymi „obcymi” szyldami. A za wykształconego tłumacza nadal uznaje się absolwentów studiów filologicznych, którzy ukończyli odpowiednią „filologiczną” specjalizację. Ale bywa, że za takich nadal uznaje się też absolwentów filologicznych studiów, którzy zaliczyli jakieś seminarium lub jakiś inne uniwersyteckie zajęcia poświęcone tłumaczeniu/translacji. ZAGADNIENIA TRANSLATORYKI Tłumaczeń językowych ludzie dokonują od dawien dawna. Można powiedzieć, że od chwili, w której parcjalne wspólnoty ludzi, na które podzieliła się ich wspólnota pierwotna, oddaliły się od siebie także pod względem językowym tak mocno, że ich członkowie przestali się rozumieć „całkowicie”, zachodzi permanentna potrzeba, a nawet konieczność, tłumaczenia wypowiedzi z jednego języka na inny język lub z jednego wariantu tego samego języka na inny jego wariant, a także z jednej płaszczyzny tego samego języka na inną jego płaszczyznę.10 Ostatni proces dokonuje się na podstawie tzw. 9 Do tego zbioru zaliczam między innymi następujące niedawno opublikowane prace: Klimkowski (2015) oraz Żmudzki (2015). 10 Oryginalna wersja pierwszej części tego zdania brzmi następująco: „Można powiedzieć, że od chwili, kiedy nastąpiło pierwsze zróżnicowanie języka ludzkiego jako środka porozumiewania się […]”.

RkJQdWJsaXNoZXIy MTE5NDY5MQ==